Najpierw miało być po 25 tysiącach wejść, ale uznałam, że nie mam niczego dość dobrego na candy. Obiecałam sobie, że na 30 tysięcy wejść zrobię coś naprawdę ekstra. I właśnie się zorientowałam, że już czas jakiś temu licznik mi "stuknął" 50 tysięcy. Jeśli jeszcze poczekam aż zrobię coś dostatecznie pięknego, to tego candy nigdy nie będzie. Daję więc, co mam, w tym "stukniętym candy.
Miało być coś dla "sióstr po drucie" - wyciagnęlam własny przędziony ostatni kolorowy urobek. A że siostry po kądzieli też są najczęściej "siostrami po drucie" i chętnie zrobiłyby czasem coś większego, a ja wciąz trzymam te wszystkie 2-3 lata temu nabyte włóczki w kartonach, to uznałam, że z jednym półkilogramowym workiem mogę się rozstać. A że dla "sióstr wyłącznie po kądzieli" nie miałam nic, to szybko zabrałam się do roboty i zrobiłam trochę "rolad". W sumie więc do wzięcia jest to:
Ich wollte ein Candy organisieren, wenn ich auf meinem Zähler die Zahl 25.000 gesehen habe. Ich habe jedoch festgestellt, daß ich nichts Gutes genug für ein Candy habe. Ich habe mir also versprochen, daß ich für 30.000 auf dem Zähler etwas wirklich interssantes mache. Ich habe gestern bemerkt, daß mein Zähler schon mehr als 50.000 zeigt. Wenn ich noch länger warte, bis ich etwas mache, was gut genug ist, werde ich das Candy nie organisieren.
Ich wollte etwas den Strickerinnen und den Spinnerinen vorschlagen. Da ich für die Spinnerinen gar nichts gehabt habe, machte ich mich schnell an die Arbeit. Zusammen zu haben ist also:
Zasady są proste, jak u wszystkich:
1. Zapisać sie można na
jedną rzecz z tych trzech do wyboru - wtedy cieszyć się będą z wygranej trzy osoby, nie jedna.
2. Wystarczy zostawić komentarz pod tym postem z informacją, na co padł wybór - jeśli ktoś nie ma bloga, poproszę o adres e-mail, żebym potem miała szansę domagać się adresu do wysyłki.
3. Zapisać się może każdy, wysyłam wszędzie, na antypody też.
4. Wyniki podam 1. grudnia 2013 - jeśli w ogóle znajdą się jacyś chętni na to, co mam do rozdania.
Die Regeln sind einfach:
1. Man kann sich zu einer von den drei Sachen anmelden - es werden sich dann drei Personen freuen statt einer.
2. Man soll ein Kommentar unter dem Eintrag lassen, mit der Information, worauf die Wahl fiel. Wenn jemand kein Blog hat, bitte ich um die E-mail-Adresse, damit ich dann wusste, wohin ich den eventuellen Gewinn schicken soll.
3. Jeder kann an dem Spiel teilnehmen, ich schicke die gewonnenen Sachen weltweit, auf Antipoden auch.
4. Die Ergebnisse gebe ich am 1. Dezemeber an - wenn es überhaupt jemand an meinem Spiel teilnehmen wird.
A do rozdania są:
Es sind zu nehmen:
1. Dwa moteczki kolorowego własnoręcznie przędzionego falklanda 2-ply, w sumie ok. 520 m/115 g.
1. Zwei Stränge der bunten, von mir gesponnenen Falklandwolle, 2-ply, zusammen ca. 520 m/115 g.
2. Pół kilograma włóczki Natural Silk Aran marki Rowan z linii Classic Yarns (73% viscose, 15% silk, 12% linen; 65 m/50 g) w kolorze Mango 472 - melanż ma niebieskie kłaczki, idealny do dżinsów. Zapakowana fabrycznie, nienaruszona!
2. Ein halbes Kilo Natural Silk Aran von Rowan (Linie: Classic Yarns, 73% viscose, 15% silk, 12% linen; 65 m/50 g), Farbe: Mango 472 - die Mischung hat blaue Fleckchen, ideal für Jeans. Das Garn ist fabrikneu, noch nicht ausgepackt.
3. Ok 100 g własnoręcznie wyczesanych battów z baby suri alpaki (65%), baby camela (30%) i jedwabiu (5%).
3. Ca. 100 g von mir gekämmten Batts aus: Baby-Suri-Alpaka (65%), Babycamel (30%) und Silk (5%).
Poniżej historia ich powstawania:
Darunter die Fotogeschichte der Batts:
Zapraszam więc wszystkie moje czytelniczki, byłe czytelniczki i ewentualne przyszłe czytelniczki też, na swoje "stuknięte" candy!
Ich lade meine Leserinnen, ehemalige Leserinnen und die eventuell künftigen auch, zu meinem Candy ein!