wtorek, 19 grudnia 2017

Mało ambitnie

Przed świętami na nic więcej nie ma czasu. W krótkich przerwach między innymi zajęciami - takich na 2  albo 5 rządków - powstają tylko skarpetki. Takie:
Vor Weihnachten habe ich ein bißchen Zeit nur für Socken, die in den kurzen Pausen - so für zwei oder fünf Reihen - zwischen den anderen Beschäftigungen entstehen. So habe ich solche:

 albo takie.
oder solche Socken gemacht.


Resztkowce pod koniec robiłam jednocześnie, bo resztek z tych resztek zostało tyle, co widać.
Die Restesocken habe ich am Ende "simultan" gestrickt und es ist mir der "Reste-Resten" so viel geblieben, wie man sieht.

4 komentarze:

  1. Liebe Aldona,
    wie immer tolle Socken. Die Reste von den Restesocken sind aber ganz genau ausgekommen.
    Eine schöne Zeit und
    viele liebe Grüße
    Ursula

    OdpowiedzUsuń
  2. Skarpety jak już w takie wejdziesz stają się koniecznością i z ambicjami nic to nie ma wspólnego :)
    Widzę różne rodzaje drutów i jedne to chyba Zing'i wiele osób je chwali ale mnie ostatnio zastanawiają te z krótkim odcinkiem żyłki pośrodku - tylko bambusowych nie robią.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  3. To i tak dużo skarpetek, bo u mnie też skarpetki, ale bardzo, bardzo powoli :)
    A te Twoje pierwsze są przecież super ładne i ambitne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało ambitnie... tia... Ty to masz pomysły !
    Z resztą 'ambitnie'... co to znaczy dla dziewiarki ? Skomplikowanie i wymyślnie... do szafy ? ;-)

    Mnie też czas jakoś przecieka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń