niedziela, 31 stycznia 2016

Kolor nie mój, ale...

Farbowanie metodą "prószoną" wyzwala nieustającą ciekawość. Rodzą się pytania, np. a co jeśli się poprószy w jednej gamie kolorów? Może np. wyjść to:
Das Färben mit meiner "Streumethode" löst bei mir permanente Neugierde aus. Es entsteht dabei immer mehr Fragen, z.B. was bekomme ich, wenn ich die Wolle mit verschiedenen Tönen einer Farbe bestreue? Man kann z.B. das bekommen:



Nie wyglądało ciekawie, więc mi się z przędzeniem nie spieszyło, ale w końcu...
Es sah nicht besonders interessant aus, mit dem Spinnen habe ich mich also nicht beeilt, doch endlich...


Niestety, też nie zachwycało, ale kiedyś trzeba było zwolnić szpulę.
Es begeisterte mich auch nicht, ich wollte jedoch die Spule wiederbekommen.


Wensleydale, w jednym motku 188 m/65 g, w drugim - 192 m/70 g.
Może w dzianinie będzie lepiej?
Wensleydale, 188 m/65 g in einem Strang, 192 m/70 g - in dem zweiten.
Vielleicht sieht es im Strickwerk ein bisschen besser aus?

16 komentarzy:

  1. O matko, ale cudo!! Od samego początku do końca cudne, przepiękne nasycone kolory, nie wiem czy mogłyby wyjść piękniej, zazdraszczam i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcialabym oddac w dobre rece wloczke do przedzenia, ktora kupilam przez pomylke. Napisz do mnie KamillaM@comcast.net Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, które zdjęcie najlepiej oddaje rzeczywiste kolory ale gotowa nitka na ostatnim zdjęciu jest cudna. No, ale ja lubię niebieskości :).
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak to drugie, kolory są bardziej atramentowe niż niebieskie, ale ono jest z lampą, więc w naturze włóczka jest trochę ciemniejsza.

      Usuń
  4. Jak zwykle jestem ciekawa dzianiny w tych kolorach. Ma piękny połysk w motku. Czyżby lampa aparatu była tak łaskawa, że paradoksalnie przyciemniła kolor dodając blasku nitce, bo jednak oryginalne barwy w 'tymoszence' jaśniejsze i nieco inne?
    Post pod moje farbiarskie dylematy. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wiesz, że w nitce zawsze kolor jest ciemniejszy niż w tymoszence, a blask - zaiste - od lampy, ma trochę własnego, bo to wens, ale nie aż tyle. I w ogóle jest ciemniejsza niż na zdjęciu :-)

      Usuń
  5. Motki mnie zachwyciły, i kolorami, i połyskiem. Wiadomo już co z nich będzie? szal czy chusta mogłyby oddać urodę włóczki. Czy to gryzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryzie, nawet mnie, a ja mogę chodzić we włosiennicy na co dzień, nie tylko za pokutę. Szal u mnie? No co u mnie może być? Tylko skarpetki.

      Usuń
    2. ja wiem, że skarpety zawsze będą pierwszym wyborem ;-), ale gdyby nie gryzło, to bym Cię namawiała na szal...

      Usuń
  6. Może i nie Twoje kolory,ale są przepiękne :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Skarpety niechybnie otrzyma PM - on lubi niebieski :-)

      Usuń