Gdy zobaczyłam ten wzór u Monitas, konkretnie tutaj, musiałam, po prostu musiałam udziergać te skarpetki.
Als ich das Muster bei Monitas, konkret hier, sah, musste ich, einfach musste ich die Socken stricken.
Miałam jeszcze resztkę kolorowej włóczki od skarpetek, która się nawet psu na buty nie nadawała, w tak paskudnych była kolorach. Ale jak widać z czernią te kolorki wyglądają znacznie lepiej.
Skarpetki tak się rzucały w oczy, że moja dentystka je zauważyła i zapragnęła udziergać sobie taki komin, tylko jeszcze bardziej kolorowiutki. Obiecałam więc, że na ten komin ufarbuję jej wełnę na kolorowiutko. Niestety, nie zrobiłam zdjęcia wełnie w motkach (ładnie wyglądała), ale przynajmniej próbkę zdjęłam.
Ich hatte noch den Rest von Socken, die einst sogar meinem Hund nicht gefielen. Wie man sieht, mit Schwarz sehen die schrecklichen Farben viel besser aus als allein.
Die Socken fallen so auf, daß meine Zahnärztin sie bemerkte und sich gleich ein ähnliches Cowl stricken wollte. Ich sollte ihr also nur ein bißchen Wolle für den Cowl färben. Die gefärbte Wolle habe ich leider nicht aufgenommen (Schade, sie sah schön aus), glücklicherweise habe ich jedoch die Strickprobe fotografiert.
Tak, miała być taka jaskrawa!
Ja, die Wolle sollte so grell sein!
A na koniec jeszcze mój ukochany pies w swojej nowej ulubionej pozycji we śnie (bez poduszki!).
Am Ende noch mein Lieblingshund in seiner neuen Lieblingsschalfhaltung (ohne Kissen!).
Wenn seine Leute auf dem Rücken schlafen, warum sollte er diese Position nicht ausprobieren?
Jeśli jego ludzie śpią na grzbiecie, dlaczego on nie miałby tak spróbować?
Zdecydowanie do takich pstrokatych włóczek trzeba dodać jakiś spokojny, kontrastowy kolor, żeby można było na nie spokojnie patrzeć ;)). Ten wzór też mnie kiedyś urzekł i musiałam sobie wydziergać nim skarpetki. Kto wie, może go jeszcze kiedyś powtórzę, bo bardzo przyjemnie się nim dziergało :).
OdpowiedzUsuńWzór zaiste prosty jak same druty, yylko okropnie powoli dzianiny przybywa :-)
UsuńTwoje skarpetki=mój wyrzut sumienia ! :-)))
OdpowiedzUsuńWzorek i mnie bardzo zaintrygował i już po raz kolejny widząc skarpety i Ciebie odbija się to czkawką u mnie w żołądku. Nie będę tu wchodzić i tyle ! ;-)))
A psia poza, hmmm... moje wszystkie tak spały właściwie od urodzenia, i sunie i pies. W takiej pozycji nocne chrapanie to dopiero ma moc i 'sięga' piwnicy. :-)))
Oj tam, nie wszyscy muszą robić skarpety. Powtórzyłam farbowanie malwą, jak złapię chwilę, to pokażę efekt (nadal niepewny).
UsuńTak, tak, w tej pozycji psisko chrapie jak niedźwiedź, a jak nie śpi, tylko tak sobie leży, to potrafi się zakrztusić :-(
ale fajne! wiem, jestem monotematyczna, ale dla mnie wyglądają trochę jak tkane - czarna osnowa i bardzo kolorowy wątek...
OdpowiedzUsuńAle ten wzorek ma w sobie w istocie coś z tkaniny, to w realu wygląda trochę jak czarna siatka nałożona na kolorowiutkie tło :-)
UsuńŚwietne skarpetki! .Mój pieseł raczej nie sypia na wznak,ale za to koteła dzisiaj przyłapałam i natentychmiast to obfociłam:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własne interaktywne pluszaki :-)))))
UsuńMam taką presję na robienie skarpet jak tu zaglądam, że całkiem niedługo moje postanowienie nie zaczynania nowych motków pryśnie - świetnie skarpetki trochę przypominają mi rybią łuskę :)
OdpowiedzUsuńMój pies też miał takie manewry ale, że był dość wielki to raczej opierał łapy o ścianę bo inaczej się przewracał na boczki :)
Uściski.
Ale ja nie zaczynam nowych motków. Wykańczam stare, a teraz w dodatku wykańczam stare i cudze :-)))
UsuńOoooch... podziwiam! Cudny drobniutki wzór... Niedługo coś o podobnej kolorystyce zagości u mnie na drutach :) I pisząc niedługo mam chyba na myśli maj, bo 5 niedokończonych projektów spogląda tęsknym wzrokiem w moją stronę...
OdpowiedzUsuńNo, patrz, to u Ciebie jak na wojnie! U mnie też...
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że naciągnęłaś na skarpetki czarną siateczkę, żeby okiełznać brykające kolory. Skarpetki świetne, wstawiam do kolejki.
OdpowiedzUsuńPsiak u moich rodziców też śpi czasem na grzbiecie, a że ma swój osobisty fotel, to ma możliwość urozmaicenia pozy na grzbiecie np. o zwis łebka poza fotel. Zastanawiam się czy się nie zadławi albo coś sobie skręci, ale nie, wszystko z nim w porządku.
To jest rzeczywiście trochę jak naciąganie czarnej siateczki...
UsuńMoje psisko jak śpi w tej pozycji, to nic sobie nie robi, ale jak już zaczyna się w tej pozycji w stanie czuwania kokosić i wygłupiać, to potrafi się zakrztusić, niestety. Więc go muszę pilnować, gada :-)
Mann sind die toll geworden!!! Ich freu mich sehr, dass ich dich mit dem Muster anfixen konnte ;). Aber im Grunde ist es das wichtigste, dass es dem Lieblingshund gefällt. LG bjmonitas
OdpowiedzUsuńWenn ich mehr Zeit hätte, würde ich auch die Decke stricken, die ich bei Dir gesehen habe :-)))
UsuńLG
Te skarpetki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńA piernik przesłodki :) proszę podrapać piesia za usiem ;)
pozdrawiam
Już drapnęłam, ale nie jestem pewna, czy zrozumiał, że to nie ode mnie drapanie, tylko od cioci Chmurki :-)))
Usuń