czwartek, 24 września 2015

Nie piszę, robię...

Przepraszam, że nie piszę, ale czytam wszystkie blogi. Miałam niewiarygodnie dużo pracy, i zawodowej, i w ogródku, ale czasem jakaś robótka mi się zdarzyła. Nawet sprzędłam trochę BFL: 660 m/130 g, navajo.
Verzeiht mir, bitte, dass ich weniger schreibe. Ich lese jedoch alle Blogs. Ich hatte sehr viel Arbeit, sowohl berufliche, als auch im Garten, gehabt. Und dennoch habe ich auch etwas gestrickt und versponnen. Darunter BFL, 660 m/130 g, Navajozwirn.


W singlu:
Als Singlegarn:

Farbowałam jeszcze w kwietniu:
Ich habe die Wolle noch im April gefärbt:


W sierpniu musiałam dorobić sobie podczas upałów jeszcze jedną parę "dziurawych" miniskarpetek.
In dem hitzigen August musste ich mir noch ein Paar "löchriger" Minisocken stricken.



A podczas fali upałów dzieliłam się z psem wszystkim, co najlepsze, chociaż on nie musiał pracować.
Und in der Affenhitze habe ich mir mit meinem Hund das Beste, was ich gehabt habe, geteilt, obwohl er gar nicht arbeiten musste.


Średnio co tydzień przyjeżdżał nowy transport zamówionych przez Internet roślin do ogródka.
Allewöchentlich kam zumindest eine Fracht per Internet bestellten Pflanzen für den Garten.


Mimo upału na szczęście (prawie) wszystko sie przyjmowało, ale rośliny, choć podlewane, bardzo chorowały, zwłaszcza róże. Zaliczyłam tego lata komplet chorób różanych i szybki kurs ich zwalczania. Dobrze, przyda się na przyszłość. Już mi niestraszne ani mszyce, ani skoczek, ani mączniaki, ani czarna plamistość, nawet raka wgłębionego u Emelie pokonałam. Dzięki temu miałam szansę zobaczyć ich kwiaty, niestety trochę zminiaturyzowane przez ten upał.
Trotz der Hitze schlugen (fast) alle Pflanzen Wurzeln, viele jedoch erkrankten, besonders die Rosen. Ich habe in dem Sommer alle moeglichen Rosenkrankheiten erfahren und einen schnellen Pilze- und Schädlingsbekämpfungskurs durchgemacht. Es ist nicht schlecht, vielleicht ist es in der Zukunft nützlich. Ich habe jetzt keine Angst vor den Blattläusen oder Rosenzikaden, echtem und falschem Rosentaupilz, Sternrusstau, ich habe sogar den von Bakterien ausgelösten Krebs bei Emelie überwunden. Dafür habe ich von meinen Rosen einige schöne Blumen bekommen. 

 Emelie, sport od Leverkusen, 
Westerland (Kordes, 1969) zakwitł tylko jednym kwiatem.
Westerland hatte nur eine Blume gehabt.


Za to pięknie kwitł malutki Alexander Mackenzie (Svejda,1970)
Alexander Mackenzie blühte dafüüppig.
Ritausma (Rieksta, 1963) nie czuje się specjalnie dobrze na swoim stanowisku, muszę ją przesadzić.
Ritausma fühlt sich an ihrem Standort nicht besonders gut. Ich muss sie umpflanzen.
Black Baccara (Mailland, 2002) kwitnie już trzeci raz.
Black Baccara blüht schon das dritte Mal.
Tzw. czarne róże chorowaly najbardziej, ale też kwitły najpiękniej (tu Barkarole w pąkach).
Die sog. schwarzen Rosen waren am meisten krank. Sie hatten jedoch die schönsten Blüten (hier Barkarole). 
Barkarole (Evers, Tantau, 1988) w pełnym rozkwicie.
Barkarole in voller Blüte.
Schwarze Madonna (Kordes, 1992).
Nawet Prince (Austin,1990) był łaskaw zakwitnąć, choć od razu dopadł go skoczek różany.
Sogar Prince erblühte, obwohl die Rosenzikade ihn angriff.
Caphorn (Dorieux,2000) marnie rósł i pięknie kwitł...
Caphorn wächst miserabel, blüht jedoch sehr schön.

... a przekwitające kwiaty wyglądały zadziwiająco.
Die verblühenden Blumen sehen merkwürdig aus.
Nawet moja stara odziedziczona rugosa była łaskawa powtórzyć kwitnienie.
Meine ererbte Rugosa blüht auch im September.
Hibiskus mial być ciemnoczerwony. Jaki jest, każdy widzi.
Der Roseneibisch sollte dunklerot sein und er ist, wie er ist.
Nie, mamy nie tylko róże.
Nein, wir haben auch andere Pflanzen, nicht nur die Rosen. 



Wiciokrzew ostatnio tak kwitł...
Das Geissblatt blühte letztens so üppig...


...że dopadł go zmęczonego mączniak. Właśnie z nim usilnie walczę. No i znów czasu na robótki mniej.
dass er danach an Mehltau erkrankt hat. Jetzt bekämpfe ich diese Pilze. Na, in dieser Situation habe ich für mein erstes Hobby weniger Zeit.
Ale ogólnie cieszymy się z ogródka.
Wir freuen uns jedoch über den Garten.

Pies, jak widać, też.
Unser Hund auch.

7 komentarzy:

  1. Tolle "rosige" und "wollige" Bilder!

    Liebe Grüsse
    Heike

    OdpowiedzUsuń
  2. Dein Garn sind sowas von meine Farben! Gut zu wissen, dass du dich zur einer Rosenmama entwickelt hast. Dann kann ich dich fragen, wenn mein Rosenbusch kränkelt. LG Bianka

    OdpowiedzUsuń
  3. Bfl ma bardzo ładne kolory, takie optymistyczne :).
    Piękne masz kwiaty w ogrodzie!
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. A już myślałam, że masz same róże ! :))) Kolekcja imponująca. Bardzo ciekawa jestem ich dalszego rozwoju. Sama nie jestem aż taką ich entuzjastką. Owszem, same pięknie się prezentują, ale już na rabatach, to u mnie niekoniecznie. Mam za mało miejsca na ekspozycje taką, jakbym chciała. Kiedyś miałam rabatę różaną, początkowo fajnie, ale później niekoniecznie.
    Skarpetki są super. I jeżówka (jeśli to jeżówka) bardzo kolor mi się podoba.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ rosarium - przy takim zestawie to nigdy już nie wyjdziesz z tego ogrodu :))
    Osobiście bardzo zazdroszczę rugosy bo zawsze mi się marzyła konfitura - tylko ja bym musiała obsadzić cały ogród by nazbierać tych płatków na jakiś mikroskopijny słoiczek :)
    Baw się dobrze na wełniane wpisy przyjdzie czas :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie kolorowo u Ciebie i włóczkowo i kwiatowo. Skarpeteczki bardzo udane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie kolorowo u Ciebie i włóczkowo i kwiatowo. Skarpeteczki bardzo udane.

    OdpowiedzUsuń