Właściwie nie wiem, czy nie odpuszcza nałóg, czy teściowa, ale skarpetki znów zrobiłam: dwie pary krótkich.
Eigentlich weiß ich nicht, ob mich meine Sockensucht oder meine Schwiegermutter an dem Sockenstricken mehr hält, aber ich habe wieder zwei Paare kurzer Socken gestrickt.
Wydziergałam również kolejny szyjogrzej - może to nowy nałóg?
Ich habe auch ein weiteres Cowl gestrickt - vielleicht eine neue Sucht?
Dawno nie dziergałam czegoś bardziej nudnego, ale znakomicie się sprawdza w noszeniu. Od tygodnia ( czyli odkąd zapalenie oskrzeli pozwala mi wyjść na dwór), noszę i się cieszę. Cieplutki, bo z tego.
Ich habe seit Langem kein langweiligeres Ding gestrickt, es bewährt sich jedoch sehr gut. Seit einer Woche (als eine Bronchitis erlaubte mir endlich nach draußen zu gehen) trage ich das Cowl und freue mich sehr. Es ist sehr warm, weil ich es daraus gestrickt habe.
Oh hatte es dich auch erwischt! Ein Cowl aus Alpaka ist da wirklich gold wert. Den anderen Virus habe ich "leider" auch. Bei mir gibts auch ständig Socken. LG Bianka
OdpowiedzUsuńJa, ich habe die letzten Socken gesehen, ich muss auch solche stricken, die gefallen mir sehr gut. Ich habe damals jedoch so hoches Fieber gehabt, dass ich keinen richtigen Satz zusammensetzen konnte. Meine Socken sind letztens leider nur rot, weil ich alle für meine Schwiegermutter stricke :-(
UsuńLG
Świetne skarpetki :-)
OdpowiedzUsuńKomin rewelacyjny - doskonale otula szyję.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję!
UsuńPisząc u mnie pod przedostatnim postem o skarpetkach sfilcowanych zakładanych z powodu odrętwienia nogi uratowałaś mnie :)) Od kilku tygodni zmagam się z drętwiejącymi palcami prawej ręki - prawdopodobnie z powodu kręgosłupa szyjnego. Lewa ręka (moja podstawa wszelkiej czynności) jest pod opieką od dawna na noc ma rękawek i jakoś dajemy radę za to prawa traktowana po macoszemu. Jak wspomniałaś o tym drętwieniu i zakładaniu ciepłych skarpet to pomyślałam, że spróbuję - i teraz muszę szybko zrobić drugi rękawek !!!
OdpowiedzUsuńNie uleczyło mnie dokumentnie ale pomogło i to jak :))))
Rób skarpety, wygląda na to, że wszelkie ocieplacze kończyn z wiekiem są wyjątkowo pożądane :D
Uściski
No, to dobrze, że pomogło :-)
UsuńSkarpety fajna sprawa zawsze i wszędzie. Krótkie też bardzo lubię. Szyjogrzeje w naszym klimacie to kolejna rzecz niezbędna. Szal, szalem, chusta chustą, a szyjorzej szyjogrzejem ! :-)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę. Teraz łatwo się załatwić.
Pozdrawiam
Dziękuję!
UsuńSzyjogrzej mi się podoba a w szczególności niteczka :) Czy ona ma jakieś brązowawe przebłyski ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Ma różowe akcenciki :-) W końcu starszym paniom wolno :-)
Usuń