Nie za wiele mam czasu, więc nie za wiele przędę. W sobotę i niedzielę powstał mały moteczek suri alpaki z tegorocznego łowu - 142 m/50 g:
(Ich habe jetzt nicht viel Zeit fürs Hobby, spinne ich also auch nicht viel. Am Samstag und Sonntag habe ich ein bisschen Alpaka Suri gesponnen - 142 m/50 g.)
Powstał z tego:
(Das Garn ist daraus entstanden:)
Suri podczas przędzenia "sypie się" straszliwie, w roladach było 70 g.
(Alapka suri "rieselt" schrecklich, nach dem Kardieren habe ich 70 g gehabt.)
Teraz zabieram się za coś, do czego paluchy mnie swędzą, odkąd to dostałam.
(Jetzt werde ich das polnische, mit einer echten Handwerkskardiermaschine kardierte "weisse Schaf" - das heisst n/n - spinnen. Die Wolle habe ich von e-wełenka (nicht nur die Wolle, noch mehr auch) bekommen, damit ich ausprobieren konnte, wie man damit arbeitet.)
A jest to prawdziwa polska "owca biała" zgręplowana na prawdziwej rzemieślniczej dużej gręplarce. Dostałam od e-wełenki, żebym miała szansę doświadczyć.
To cudo z bliska:
Już zaczęłam, przędzie się genialnie. To zresztą nie wszystkie cuda, które dostałam, ale stopniujmy napięcie.
(Ich habe schonn angefangen. Die Wolle "spinnt sich" genial.)
Zaczęłam też sezon przetworów.
(Ich habe auch die diesjährige Hauseingemachtessaison begonnen.)
Podrawiam cieplutko i idę na trochę do kołowrotka.
(Ich grüsse herzlich und gehe für eine Weile zu meinem Spinnrad.)
Alpakę miałam już okazję pochwalić na FB ale nie zaszkodzi jeszcze raz, bo włóczka cudnej urody!!! A owieczka polska też cudna i pięknie zgręplowana :) nie mogę się jej doczekać w nitce :) i solidaryzuję się w pedałowaniu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. I jeśli dotrwam zaraz wrzucę owieczkę naszą!
UsuńAlpaka wygląda pięknie! Teraz czekam na nitkę z białych owiec :). Trzymam kciuki za postępy w pedałowaniu :).
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że aż tak dużo alpaki "zgubiłaś" - toż to prawie 30% straty! Ale efekt końcowy pracy jest niesamowity - nitka wyjątkowo mi się podoba i na dodatek ma perfekcyjny kolor!
OdpowiedzUsuńTeż byłam zaskoczona. Kolor to najciemniejszy z ciemnych rose grey.
UsuńIch finde es faszinierend, was für ein tolles gleichmäßiges Garn du aus diesen wilden Alpakabatts gesponnen hast - toll!
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße,
Anne
Vielen Dank! Ich spinne langsam. Das, was Du gemacht hast, ist wirklich toll!
UsuńLG
FREU!! Schön, dass du auch mitmachst. Dein Alpakagarn finde ich super. Beim Einmachen bist du mir einige Schritte voraus. Ich muss mein Obst vor dem Urlaub UNBEDINGT noch ernten. LG bjmonitas
OdpowiedzUsuńDanke schön! Wenn Du Süßkirschen hast, versuche sie mit Limetten einmachen - wunderbar!
UsuńLG
Ja Cie kręcę, jak tak można zasuwać, niedoleczoną łapką prząść cudne niteczki i jeszcze wekować. Ja mam szlaban na robótki, bo mnie alergia rzuciła na kolana i szprycuję się chemią. Podziwiam, po prostu podziwiam Twój zapał i mam nadzieję, że opanowałaś to, co nie do opanowania wydawało się. Powodzenia i sprawnych łapek obu!!!
OdpowiedzUsuńMałgorzata
Nie opanowałam, Małgosiu, niestety. Wszystko rozbabrane, a ja w zawieszeniu. To trzymam się kołowrotka! Czegoś trzeba!
UsuńCałusy
Nie do końca rozumiem zachwyt nad "białą wełną" ale rozumiem, że można być ciekawym jak runo jest obrabiane przez duży grępel :))
OdpowiedzUsuńOd kiedy wiem, że wełna nie musi być "spokrewniona" z wampirami lub w najlepszym przypadku z szczotką ryżową - polskie owce tzw. "białe" już tak bardzo mnie nie interesują :)
Baw się dobrze :))
A weny przy słoikach zazdroszczę - może jakieś ogórki małosolne nastawię :D
Uściski
Jak się miało "białej owcy" pod dostatkiem, to się nie rozumie!
UsuńSuper jest taki puszek z białej owcy!
Oh, Deine Vorräte sehen aber gut aus! Ich möchte seit langer Zeit einmal versuchen, Sauerkraut selber zu machen. Ich glaube, zum Winter hin werde ich mir einen Topf kaufen und es endlich ausprobieren.
OdpowiedzUsuńLG Tanja